Kanadyjski niedobór marihuany

Kanadyjski niedobór marihuany może minąć szybciej niż sądziliśmy, według naukowca

Jeśli koncesjonowani kanadyjscy producenci będą nadal zwiększać produkcję w ich obecnym tempie wykładniczym, będzie więcej niż wystarczająco dużo konopi, aby zaspokoić rządowy przewidywany popyt do końca 2019 roku, przewiduje jeden badacz konopi, który przeprowadził analizę ostatnich danych rządu.

Podczas gdy niektórzy sugerują, że braki w tym sektorze mogą trwać latami, profesor Uniwersytetu Brock, Michael Armstrong, twierdzi, że wyeliminowanie wszelkich nieprzewidzianych okoliczności, które powodują problemy, zostanie rozwiązane znacznie szybciej.

Całkowita legalna produkcja marihuany zaczęła drastycznie rosnąć około sześciu miesięcy przed legalizacją, zauważa Armstrong, o czym świadczy szybkość, z jaką wzrastają zapasy konopi indyjskich.

“Jeśli spojrzeć na dane z 2017 roku i porównać je do tempa produkcji już teraz, można zobaczyć, jak licencjonowani producenci gromadzili marihuanę w gorączkowym tempie” – powiedział Armstrong. “Nie tylko dodawali więcej do zapasów w każdym miesiącu, ilość, którą dodawali była większa każdego miesiąca. Jeśli to się utrzyma, podaż powinna nadrobić zaległości do końca bieżącego roku. ”

Prognoza zapotrzebowania na marihuanę kanady w celach rekreacyjnych i medycznych wynosi 926 000 kilogramów rocznie.

W kwietniu 2018 r. Dane rządowe wskazują, że w sklepieniach w całym kraju było około 50 000 kilogramów suszonych konopi indyjskich, ale w grudniu liczba ta wzrosła do 130 000 kilogramów.

Liczby inwentarza nadal rosły po legalizacji, ale w wolniejszym tempie, ponieważ popyt na rynku rekreacyjnym zaczął spożywać istniejące dostawy.

Przewidywania Armstronga zostały powtórzone przez C.D. Howe ekonomistka Rosalie Wyonch, która projektuje, że suszone stany konopi i zapasów ropy naftowej na grudzień 2018 r. Wystarczą, aby zaspokoić “około 3 miesiące popytu krajowego”.

“Muszę powiedzieć, że w porównaniu z moimi pierwotnymi prognozami przed legalizacją, wskaźniki produkcji, liczba nowych producentów i zapasy wzrosły szybciej, niż się spodziewałem” – powiedziała Wyonch w Financial Post. “Jeśli utrzymają obecne tempo ekspansji, istnieje duże prawdopodobieństwo, że niedługo będzie wystarczająca podaż, aby zaspokoić popyt w całej Kanadzie.”

Prognozy te wydają się również zgodne z komunikatem rządowym dotyczącym dostaw konopi indyjskich.

Bill Blair, minister ds. Bezpieczeństwa granic i ograniczania przestępczości zorganizowanej ostatnio napisał na Twitterze, że w oparciu o najnowsze dane dotyczące kanadyjskiej służby zdrowia istnieje “wystarczająca podaż, aby zaspokoić i przewyższyć istniejący popyt”.

Tylko w grudniu sprzedano 7252 kilogramów suszonych konopi indyjskich, a 7 127 litrów oleju sprzedano zarówno na rynku rekreacyjnym, jak i medycznym, chociaż znacznie więcej oleju kupowali pacjenci medyczni niż konsumenci rekreacyjni.

Całkowite skończone zapasy w tym miesiącu – ilość produktu zapakowanego, oznakowanego i gotowego do sprzedaży – wyniosła 19 085 kg suszonej konopi i 38 829 litrów oleju konopnego. Sugeruje to, że na dzień 31 grudnia prawie 20000 kg suszonego pączka było dostępnych na legalnym rynku, prawie trzykrotnie tym, co sprzedano w tym miesiącu.

Mimo to, sprzedawcy detaliczni wskazują na znaczne niedobory – Ontario zobowiązało się do otwarcia tylko 25 sklepów detalicznych do 1 kwietnia, powołując się na problemy z zaopatrzeniem, podczas gdy Quebec ograniczył liczbę dni otwarcia sklepu prowadzonego przez prowincję. W Nowej Funlandii jeden z niewielu prywatnych sprzedawców ogłosił, że zamyka się na dobre, głównie z powodu niedoborów zaopatrzenia.

“To dla mnie zagadkowe. Coś powoduje zatrzymanie między dostawą konopi indyjskich a gotowością do sprzedaży i nie trafia do konsumenta. To jest tarcie, które naprawdę musimy zrozumieć – powiedział Wyonch.

W tygodniach poprzedzających legalizację wielu licencjonowanych producentów skarżyło się, że mają problemy z zapakowaniem i etykietowaniem gotowych produktów zgodnie z harmonogramem z powodu obowiązkowego stempla akcyzowego, który musiał zostać dostarczony przez Canada Revenue Agency, a następnie naklejony na każdy pojedynczy produkt. Dostawa była powolna ze względu na jednego dostawcę CRA, a stemple przychodziły bez kleju, wymagające ręcznego stosowania.

Wydanie pieczęci zostało jednak rozwiązane, jak twierdzi wielu licencjonowanych producentów, Financial Post rozmawiało przez ostatnie kilka miesięcy, w tym Aurora Cannabis i Canopy Growth Corp.

“Wydaje mi się, słusznie opierając się na oficjalnych danych rządowych, że przepływ przez drzwi jest mniejszy niż ilość surowych zasobów konopi indyjskich, jakie mają” – powiedział Armstrong.

“Ale myślę, że być może nie jest to zaskakujące, biorąc pod uwagę, że do października 2018 r. Branża była medyczna, więc wysyłali małe paczki produktów za pośrednictwem Poczty Kanadyjskiej i nagle musieli dostarczać ciężarówki z marihuaną” – dodał Armstrong.

Najnowsze dane finansowe zarówno od Canopy, jak i Aurory, dwóch największych licencjonowanych producentów w Kanadzie, mówią, że obecnie każdy z nich osiąga roczny wskaźnik “run-rate” do 70 000 kg marihuany.

Aurora oświadczyła, że ​​gdy wszystkie zakłady produkcyjne będą w pełni licencjonowane i będą rosły w miarę możliwości, będzie miał potencjał skalowania do 500 000 kg. Canopy nie zapewnia całkowitego oszacowania mocy produkcyjnych w oparciu o ilość, ale obecnie wykorzystuje tylko jedną piątą całkowitej powierzchni produkcyjnej na podstawie pola powierzchni, na podstawie analizy jej ostatnich sprawozdań finansowych.

Aphria Inc, inny duży producent, twierdzi, że do końca 2019 r. Będzie w stanie osiągnąć moc 255,000 kg, podczas gdy Hexo Corp. z siedzibą w Quebecu przewiduje do końca roku roczną stopę wzrostu wynoszącą 108 000 kilogramów.

Jeśli te docelowe liczby rzeczywiście zostaną spełnione, zaspokojenie krajowego popytu rekreacyjnego i medycznego z pewnością nie będzie problemem, jeśli będziemy opierać popyt na prognozach Health Canada.

“Coś zdecydowanie dzieje się z dostawą dla konsumentów, to jedna z możliwości, ale jestem pewien, że to wszystko ostatecznie zostanie rozwiązane,” powiedział Armstrong.

“Ale nie sądzę, że problemem jest to, że licencjonowani producenci nie rozwijają się. Wygląda na to, że jest gdzie indziej w łańcuchu dostaw – zakończył.